THC vs Piwosze 0-2 (16-23) Urban Zone

No i kolejny mecz za nami. Było dobrze ale niestety nie udało się nic dobrego wywieźć. Na Casie daliśmy plamę biorąc pod uwagę to co trenujemy. Jeśli o mnie chodzi to mnie na moście bili. Na Sanctuary nie ma się co czepiać bo nigdy na tym nie gramy. Na drugi raz proponuje sie dowiedziec wczesniej jaka mape gramy z przeciwnikiem i ja przecwiczyc.
Bo tak jak Sebak proponowal. Gdybysmy np. grali Thingley tez by przeciwnik mial duzo trudniej, bo ich taktyka leży. Ale jest jak jest. Na początek co trzeba wyeliminować to problemy techniczne!!!!!!
Hipolitowi coś tam nie grało przez kawałek ale Grabarz postaraj się o mikrofon i słuchawkina następny mecz bo naprawdę dzięki temu można parę killi więcej wyciągnąć, jak Ci ktoś na bieżąco powie gdzie jest przeciwnik.

A tak jeszcze tylko uwaga taka mała - nie wiem czy to fart, dobry dzień, czy co ale Hipolit dziś był zecydowanie najlepszy patrząc na score.

GG -=TDM=- Mowilem popo nie lekcewasz przeciwnika byles pewien wygranej i BAH. m3 moj real ziomek. w +s mial grac. Ale musze powiedziec ze i tak odjebaliscie dobra robote Very Happy

Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

starałem się ale przyznaje że na casie 4-5 nie wytrzymałem w obronie i przez mój blad weszło dwóch .. na sankt mogłem dużo lepiej jakbyście mi pozwolili podejść od tyłu ich.. bo na piwoszach serwie grałem dużo na mapie.. a jeszcze doszły problemy z pingiem ... ale jakoś się starałem..

na sanctuary w sumie moglismy taktyke zmienic, ale coz, czlowiek uczy sie na bledach. Nie znalismy mapy i biegalismy jak te osly za marchewka Smile

Znaczy sie kazdy mape znal tylko nie mamyi opracowanych tak jak na casie (most, fontanna, korytarz itp.) pojec dotyczacych lokacji. Hipolit prawda jest taka ze M-c temu bym nie snil nawet ze z nimi nawiazemy rownorzedna walke a i w skladzie takim gralismy pierwszy raz! Wiec coz mozna powiedziec - teraz moze byc tylko lepiej!
Hipolit z uptownem jest jeszcze jedna sprawa. Ty moze masz jumpy na uptownie opracowane idealnie, ale to chyba tylko Ty Smile

niewielu z nas jest dobrych w jumpach a z reguly nasi przeciwnicy sa w tym dobzi.

Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

hmm to trzeba uptown potrenować , bo jak wybiorą to będzie kiepsko bo tam większość polega albo na campieniu albo na tym kto szybciej przeleci całą mape... a co o jumpów to widziałem że większość od nas przecież szybko się przemieszcza... to dodać jeszcze troszkę techniki i spoko będzie... a właśnie zpaisz nas do ctf do 2 sezonu na urban zone ;p jedną mape weźmiemy sobie uptown i wystarczy że jednego z nas wyćwiczymy żeby ze mną latał a resztę zostawimy do obrony flagi... a kolejne mapy będziemy się uczyć do ctf;p

teraz juz sie spac powoli zbieram. a wiesz kiedy drugi sezon sie zaczyna? zerkne jutro tak czy siak

a jeszcze dodac musze to co wiekszosc z was pewnie tez pomyslalo. Piwosze graja juz mase czasu razem. My gralismy w zupelnie nowym skladzie. Wiekszosc z nas grala na powaznie ze soba po raz pierwszy, wiec naprawde mamy dobbry material zeby cos dobrego zbudowac.